czwartek, 2 stycznia 2014

Ciepło, cieplej, najcieplej czyli ocieplacze na kubki :)

Uwielbiam herbatę. Piję jej całe litry, co pewnie nie jest zbyt zdrowe :) Zaczynam dzień od herbatki, po powrocie z pracy pierwsze co robię to nastawiam wodę na herbatę, dzień też kończę gorącą herbatą. Uwielbiam zielone z owocami i różne wynalazki jak np. herbatka czekoladowa, mniam!
Mam całe mnóstwo różnych kubków, filiżanek i zaparzaczek, a ostatnio zakochałam się w ocieplaczach. Są idealne na zimowe wieczory, głównie te mroźne, które zapewne niedługo nastąpią.
W grudniu udało mi się zrobić trzy. Czerwony miał trochę inną gwiazdkę ale dziś wydziergałam ładniejszą.

Mini sesja włóczkowych ocieplaczy:

Ciepłego wieczoru!





20 komentarzy:

  1. Wspaniałe te ocieplacze! Ja również jestem fanką herbat - uwielbiam zieloną z żurawiną, genmaiche i ostatnio karmelową. Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ślicznie wyglądają :) Zazdroszczę umiejętności robienia na drutach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale super są te Twoje ocieplacze!!! Podobają mi się. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale słodkie!!!! Są tak piękne, ze napatrzeć sie nie mogę:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przecudne są, przepięknie się prezentują :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ocieplacze są urocze :)
    Fajny blog, dołączam do grupy "Obserwatorów"

    Pozdrawiam
    Magiczne Słowa
    http://magiczneslowaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Też jestem wielbicielką herbaty.Kubeczki mam ale jakoś nie pomyślałam o ocieplaczach. Twoję są takie wesołe. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie je wykonałaś, tymi zdjęciami natchnęłaś mnie na małe dzierganie :) A mam takie kubeczki, i zastanawiałam się na pozbyciu ich, a przecież można ubrać je w takie fajne wdzianka i będą odmienione :) Pozdrawiam fajny blog, będę stałą bywalczynią.

    OdpowiedzUsuń
  9. To są najsłodsze ocieplacze jakie kiedykolwiek widziałam!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. jakie cudowne! :) ten ostatni z pomponami jest śliczny! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. A ja jestem oczarowana tym czerwonym ze śnieżynką! A tak wogóle to zastanawiam się czemu ja jeszcze nie wydziergałam żadnego ocieplacza na kubek?!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Słodziutkie! I naprawdę się przydają! Ja też uwielbiam herbatę i piję non stop :)
    Pozdrawiam serdecznie!
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  13. Kochana Aniu, ocieplacze mega fajne:). Kubeczek wygląda aż nadto cieplutko i apetycznie. Zapraszam do siebie - będzie mi bardzo miło :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Super ocieplacze:)I bardzo fajne zdjęcia...mnie brakuje tego,muszę popracować nad aranżacjami':)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ciekawe propozycje, fajne pomysły :)
    pozdrawiam Beata

    OdpowiedzUsuń
  16. Ale cudny klimat u Ciebie! Zostaje.

    OdpowiedzUsuń
  17. Jakie slodziachne ocieplacze :)))
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  18. Twoje prace są naprawdę cuuuudne!! a herbatę piłabym chyba bez przerwy, gdybym miała takie "wdzianka" na kubeczki :D

    pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję! ♥♥♥