środa, 19 lutego 2014

Wiosenne poduchy

Potrzebuję zmian.
W sobie, w otoczeniu, w pogodzie.
Wszystko jedno, coś muszę zmienić.
Najprostszą zmianą byłaby zmiana fryzury.
Ale poważnie zastanawiam się nad zmianą pracy.

W ramach zmian mogę też dodawać wiosenne akcenty w domu.
Dwie różane różowe poduchy powstały wczoraj, dziś otrzymały szydełkową falbankę.
Pewnie podzielą los każdej innej poduchy w naszym domu czyli wylądują na podłodze, gdzie najczęściej znajduje się mój mąż oglądając telewizję.
Taki los.

Miłego wieczoru.











10 komentarzy:

  1. Ta szydełkowa koronka jest urocza!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. wyglądają cudnie :)
    też mam ochotę na zmiany we wszystkim co mnie otacza :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Podusie są prześliczne i bardzo w moim stylu:) Buziaczki kochana

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładne podusie :) chyba to oczekiwanie na wiosnę tak wpływa na chęć zmian :) też pomyślałam o zmianie fryzury, ale ostatecznie zrobiłam małe przemeblowanie w kuchni ;) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapraszam do siebie po wyróżnienie http://blogerzaby.blogspot.com/2014/02/nominacja-liebster-blog-award.html

    OdpowiedzUsuń
  6. Halo, Halo! Droga KokosAnko wygrałas u mnie Candy! Czekam na meila z danymi do wysyłki nagrody.
    http://sweetcountrycottage.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Zmiany są dobre.Przeważnie :)
    Śliczne podusie,aż mi latem już zapachniało :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja tez lubię takie wzory , piękne poduchy.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję! ♥♥♥