Aaaale zaniedbałam swojego bloga. Wstyd! Kwiecień to chyba nie mój miesiąc, doprawdy nie wiem czy ja go przespałam, czy przepracowałam, tak szybciutko minął, że nawet go nie zauważyłam!
Za to maj, mój ulubiony miesiąc, chłonę całą sobą. Uwielbiam kwitnące kasztany, bzy, konwalie, oszałamiający zapach wiosny! Szkoda, że trochę deszczowo jest ale i tak pięknie! Codziennie do pracy jeżdżę rowerem, bez względu na pogodę :)
A dziś zapraszam na wiosenną herbatkę na balkonie.
Ale piękne zdjęcia!!!!! Kocham maj♥♥♥...
OdpowiedzUsuńHerbatka na balkonie, tak pięknie podana, jest prawdziwą przyjemnością :))
OdpowiedzUsuńŚliczne fotki :)
Pozdrawiam cieplutko, Agness:)
Jak pięknie, majowo... i milutko:) A filiżanke kochana masz rewelacyjną:) BARDZO mi się podoba!
OdpowiedzUsuńściskam cie mocno
wpraszam się na herbatkę:)
OdpowiedzUsuńŚliczne ujęcia herbaty i nie tylko :))) Ja maj tez uwielbiam :))
OdpowiedzUsuńOj lubię herbaty wszelkie :) Świetne fotki!
OdpowiedzUsuńMiłego dnia, Marta :)
Pięknie :)) To ten czas, gdy balkonowe i tarasowe herbatki stają się codziennym rytuałem :) Też kocham maj :))
OdpowiedzUsuńPrzepięknie :)
OdpowiedzUsuńAle pięknie, też bym tak chciała, niestety nie mam balkonu ;))
OdpowiedzUsuńale pieknie, u mnie w bloku niestety nie ma balkonow ;/
OdpowiedzUsuń