poniedziałek, 29 października 2012
...
Zima w tym roku zaskoczyła chyba wszystkich, łącznie z nami na działce, moją jesienną kurtką i przemakającymi butami:)
poniedziałek, 8 października 2012
Jesień mnie cieniem zwiędłych drzew dotyka
I tak jakoś leci mi ten czas, nie nacieszę się jesienią i pewnie zanim się obejrzę to nadejdzie zima...
J e s i e ń
Jesień mnie cieniem zwiędłych drzew dotyka,
Słońce rozpływa się gasnącym złotem.
Pierścień dni moich z wolna się zamyka,
Czas mnie otoczył zwartym żywopłotem.
Ledwo ponad mogę sięgnąć okiem
Na pola szarym cichnące milczeniem.
Serce uśmierza się tętnem głębokiem.
Czemu nachodzisz mnie, wiosno, wspomnieniem?
Tak wiele ważnych spraw mam do zachodu,
Zanim z mym cieniem zostaniemy sami.
Czemu mi rzucasz kamień do ogrodu
I mącisz moją rozmowę z ptakami?
Leopold Staff
Subskrybuj:
Posty (Atom)