piątek, 23 maja 2014

Mój mały ogród

Maj mi śmignął pod znakiem pracy niestety ale czas odpuścić i zająć się domem i sobą :)
W ostatnich dniach udało mi się urządzić balkon i namówić Pawła na jedzenie tam śniadanek. Od jakiegoś już czasu budzę się razem z nim, żeby zjeść z nim śniadanie, taką postanowiliśmy mieć "tradycję" :) Teraz jemy je na balkonie wśród kwiatów i zapachu akacji, która kwitnie za oknem :) Poranki razem są miłe!

W rogu balkonu wiszą świecące ledowe kulki więc wieczorem może być nawet romantycznie!










piątek, 9 maja 2014

.

Czekam na dzień kiedy w końcu zła passa minie.
Bo przecież nie może być zawsze źle?


Dziś mamy piątą rocznicę ślubu.
Śmiejemy się, że stworzyliśmy jak dotąd dysfunkcyjną rodzinę: ja, on i pies. :)..